img_1175-e1469720274184-744x496

SAŁATKA Z BOBU I POMIDORÓW

Brak czasu to bolączka naszego świata. Jeszcze trochę, a posiadanie wolnego czasu będzie najbardziej luksusowym towarem na rynku. Jego brak w życiu, czyli pośpiech, wywołuje nierównowagę w naszym organizmie i coraz częściej jest przyczyną wielu chorób. Zaczynamy powoli uświadamiać sobie ten problem. Coraz bardziej popularny jest ruch SLOW – slow food, slow life… Warto się czasami zastanowić, czy gonitwa, którą sobie zapodajemy jest tego warta?

Mnie ten problem też niestety dopada, ale jak się okazuje, może mieć też swoje dobre strony. W pośpiechu wymyślam potrawy z tego co znajdę w domu. Prawie nigdy nie planuję co ugotuję. I ta potrawa też do takich należy.

IMG_1170Składniki:

  • garść ugotowanego i obranego bobu
  • 1 dojrzały pachnący pomidor
  • 1 szalotka
  • prażone pestki słonecznika i dyni
  • koperek
  • natka pietruszki
  • sok z cytryny
  • sól
  • pieprz
  • olej lniany tłoczony na zimno
  • oliwa z oliwek

Do miski wkładam obrany, świeżo ugotowany z dodatkiem koperku i soli bób (jeszcze ciepły), pokrojonego pomidora w ósemki i szalotkę pokrojoną w cienkie plasterki. Doprawiam sokiem z cytryny, olejem lnianym, oliwą z oliwek, solą i pieprzem, koperkiem i natką. Można podać z czerwonym ryżem i pestkami. Czerwony ryż jest dużo lżej strawny niż brązowy.

img_1155-e1469719225693-744x496

DUSZONE POMIDORY I OGÓRKI Z ROZMARYNEM

Często zdarza mi się wymyślać „coś z niczego” i ten przepis powstał na tej zasadzie. Na dodatek, wbrew opinii dietetyków, że nie można jeść razem pomidorów i ogórków. Ja nie biorę sobie tego do serca, co zaowocowało pysznym, słodkim, letnim jedzonkiem. Zrównoważonym energetycznie, lekko nawilżającym i jednocześnie rozgrzewającym „ogień trawienny”.

Składniki:
  • 1 dojrzały malinowy pomidor
  • 2 ogórki gruntowe
  • 1/2 cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 mała dymka
  • świeży rozmaryn
  • oliwa z oliwek
  • brązowy ryż basmati
  • koperek
IMG_1153

Na lekko rozgrzaną oliwę wrzucam pokrojoną w pióra cebulę i pokrojony w plasterki czosnek. Mieszając, po kilkunastu sekundach dorzucam pokrojony w bardzo grubą kostkę obranego pomidora i pokrojony w słupki ogórka. Dodaję przyprawy. Chwilę jeszcze podduszam. Warzywa powinny być pół chrupiące.
Ja podałam z ryżem brązowym basmati i koperkiem. Pycha!

img_1100-e1469718561511-744x496

PLACKI Z ZIEMNIAKÓW I PAPRYKI

Niestety,  jedzenie smażone nie należy do najzdrowszych, ale wszyscy, którzy mają dzieci wiedzą, że ciężko się bez tego obejść. To pewnie dlatego, że dzieci są w fazie życia odpowiadającej przemianie DRZEWA, czyli początkowej fazie Yang, gdzie cząstki energii płyną najbardziej dynamicznie. To faza rozwoju fizycznego (YANG) nie duchowego (YIN), dlatego jedzenie o charakterystyce energetycznej YANG (jak potrawy smażone czy mięso) w większości są ulubionymi daniami dzieci. Są wprawdzie zgodne z ich fazą rozwojową i dają im ten „dynamit” jaki jest w małych dzieciach, nie znaczy to jednak, że tylko na takim jedzeniu powinniśmy oprzeć dziecięce menu.

Składniki:

  • kilka dużych ziemniaków
  • 1 papryka czerwona (opcjonalnie cukinia)
  • 1 cebula
  • 1 jajko
  • 3-4 łyżki mąki razowej (lub dowolnej bezglutenowej)
  • trochę natki pietruszki
  • łyżka zmielonych ziaren słonecznika
  • łyżka zmielonego siemienia lnianego
  • sól
  • kurkuma
  • majeranek
  • pieprz
  • olej ryżowy do smażenia

IMG_0758Na zdjęciu ciasto jest zmiksowane w blenderze, ale ja polecam ścierać ziemniaki, paprykę i cebulę na grubej tarce używając również blendera, ale z opcją tarki. Mieszam wszystkie składniki na końcu dodając mąkę i trochę oleju ryżowego.
Jeżeli masz do dyspozycji  piekarnik zdecydowanie lepiej i zdrowiej upiec placki w temperaturze 180 stopni w piekarniku na pergaminie. Pieczemy tak długo, aż placki się zarumienią i boki będą chrupiące, przekładając je w połowie pieczenia na drugą stronę, mniej więcej ok. 45 min.
Jeżeli zdecydujesz się je smażyć, podobnie przekładasz w połowie smażenia.

Ważne, żeby smażyć na tłuszczach, których temperatura palenia jest wysoka. Spalony tłuszcz jest rakotwórczy, ciężkostrawny i tym samym bardzo niezdrowy.

img_1106-e1469717963906-744x496

LETNIE WARZYWA W SOSIE SŁODKO-KWAŚNYM


Składniki:

  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1,5 cm świeżego imbiru
  • 2 bardzo dojrzałe pomidory malinowe
  • 2 ogórki gruntowe
  • kawałek kalafiora
  • mała garść fasolki szparagowej
  • kilka całych młodych dymek
  • uprażone ziarna słonecznika i sezamu
  • garść nerkowców
  • olej ryżowy
  • 4-5 łyżek sosu sojowego Shoyu
  • 2 łyżki sosu rybnego lub ostrygowego
  • łyżeczka płaska cukru trzcinowego
  • szczypta kurkumy
  • opcjonalnie: krewetki lub dowolne mięso pokrojone w cieniutkie plasterki

Na rozgrzaną dużą patelnię lub wok wlej olej, gdy będzie gorący (ale nie dymiący) wrzuć cebulę pokrojoną w grube pióra, pokrojoną na 3 części fasolkę, nerkowce i  kalafiora rozdrobnionego w małe różyczki. Cały czas mieszając na dużym ogniu wrzuć czosnek i starty na tarce imbir. Dalej mieszaj aż warzywa się zeszklą. Po minucie wlej sos sojowy, rybny lub ostrygowy (lub oba). Dalej mieszaj. Dodaj pokrojone grubo pomidory, szczyptę kurkumy, grubo pokrojone ogórki i cukier. Dodaj szczyptę świeżo zmielonego pieprzu i podlej trochę wodą. Duś pod przykryciem ok. 15 min. Na końcu przed podaniem dodaj pokrojoną w 5 cm kawałki dymkę.
Jeżeli dodajesz mięso, trzeba je lekko obsmażyć na początku, zdjąć z patelni i dodać przed duszeniem.
Można podać z ryżem brązowym basmati lub brązowym okrągłym, bądź z makaronem orkiszowym razowym.
Danie na talerzu posyp uprażonymi świeżo pestkami oraz dowolnie: natką pietruszki, koperkiem lub świeżą kolendrą.

stinging-nettle-1556702_1920

POKRZYWA I FIOŁEK TRÓJBARWNY

Uwielbiam zbierać zioła, wciąż się ich uczę i fascynuje mnie fakt, że w przyrodzie każda rzecz ma swoje miejsce i zastosowanie, nie ma niepotrzebnych roślin.

Na początek popularna pokrzywa. Oczywiście najlepiej ją zbierać w maju, ale wciąż można spotkać wiele młodych roślinek o wysokości ok. 20 cm, które jeszcze nie zakwitły. Żadne zioło kupione w sklepie nie ma takiej energii jak to zebrane własnoręcznie. Oczywiście zbieramy zioła tylko z dala od miasta i ulic szybkiego ruchu.

POKRZYWA ZWYCZAJNA (Urtica dioica)
Działa moczopędnie, usuwa gorąco (jest lekko wychładzająca w lekkich naparach), w dużym stężeniu przez zawartość żelaza może wywołać gorąco w wątrobie, szczególnie w połączeniu z miodem lub alkoholem.
Działa oczyszczająco, lekko obniża ciśnienie krwi, poprawia poziom hemoglobiny we krwi.
Herbata z kilku listów świeżej pokrzywy jest pyszna, ma delikatny smak i aromat. Warto pić w sezonie świeże zioła. To nasze lato tak krótko trwa, jeszcze wiele miesięcy, podczas których będziemy zdani na te suszone.

FIOŁEK TRÓJBARWNY (Viola tricolor)

Potocznie zwany jest bratkiem polnym. Również działa oczyszczająco szczególnie na krew, uszczelnia ściany naczyń włosowatych. Działa moczopędnie i lekko wychładzająco. Poprawia przemianę materii, wzmacniając wątrobę. Pomocny przy pozbywaniu się zmian trądzikowych.
To moje ulubione zioło, jest piękne, delikatne, niewinne, wzruszające. Zbieramy je razem z dziećmi. Tola zajada zawsze kwiatki podczas spacerów. Oprócz herbatki ze świeżego lub suszonego ziela dodaję kwiatki do sałatek i ozdabiam nimi letnie potrawy. Wysuszone zioła przechowuję w szklanych słoikach albo w papierowych torebkach.

dsc00469-744x496

ZIELONA SAŁATKA Z PIECZONĄ PAPRYKĄ I SOSEM KOLENDROWYM

Składniki:

  • mała garść młodych liści szpinaku
  • mała garść roszponki
  • trochę rukoli
  • 1 czerwona papryka
  • kawałek białej rzodkiew
  • owoc granatu

SOS:

  • 5 łyżek oleju słonecznikowego tłoczonego na zimno
  • 2 łyżki soku z limonki
  • 1 łyżeczka cukru
  • mały kawałek posiekanej chilli opcjonalnie
  • zielona kolendra drobno pokrojona
  • świeżo mielony kolorowy pieprz
  • gomasio

Przygotowuję sos mieszając wszystkie potrzebne składniki w słoiku i po zakręceniu mocno mieszam.

Paprykę polaną olejem i tymiankiem kroję w cienkie paski i albo piekę na blasze w piekarniku rozgrzanym do 180 przez stopni 20 minut albo duszę na patelni do pół kruchej miękkości. Zielone rośliny myję, osuszam i rozkładam na talerzu. Rzodkiew obieram i kroję w jak najcieńsze plasterki.

Jeszcze ciepłą paprykę wykładam na talerz z zielonymi liśćmi, dodaję rzodkiew, polewam sosem. Wspaniała!

 

dsc00457-744x496

FASOLA ADZUKI Z OWCZYM SEREM

dsc00457-744x496

Składniki:

  • fasola adzuki, namoczona, potem ugotowana w lekko osolonej wodzie
  • ser owczy
  • natka pietruszki lub kolendry
  • koperek
  • dojrzały owoc granatu
  • olej rzepakowy tłoczony na zimno
  • gomasio

Ostudzoną fasolę mieszam z rozdrobnionym serem owczym, zieleniną i olejem. Z gomasio trzeba uważać, jak również z ilością soli do gotowania fasoli, bo sam ser owczy jest bardzo słony. Zamiast gomasio można dodać lekko podprażone dowolne ulubione pestki.

dsc00450-744x496

ZUPA JARZYNOWA Z CIECIORKĄ I POMIDORAMI

dsc00450-744x496

Składniki:

  • 3 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • kawałek pora
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • szklanka ugotowanej cieciorki
  • 4 słodkie i dojrzałe pomidory pokrojone w kostkę bez skórki
  • zioła prowansalskie
  • kurkuma
  • kozieradka
  • sól i pieprz
  • olej do smażenia lub masło klarowane

Do lekko rozgrzanego, najlepiej na żywym ogniu, a nie na kuchni elektrycznej, garnka wlewam kilka łyżek oleju lub masła i wrzucam drobno pokrojoną cebulę, czosnek i por. Co chwila mieszam i po ok. 2 minutach dodaję pokrojone w plasterki lub w kostkę warzywa i przyprawy. Lubię, jeśli w zupie wyczuwam kawałki poszczególnych warzyw. Ma to również sens zdrowotny. Lepiej, jeśli danie składa się z większych kawałków, bo wtedy jesteśmy zmuszeni do gryzienia nawet zupy, a jest to istotne dla prawidłowego trawienia. Pokarm powinien być dobrze wymieszany ze śliną, zanim trafi do żołądka.

Lekko podsmażam warzywa, ciągle mieszając, jeszcze przez kilka minut. Dopiero wtedy dodaję wodę, cieciorkę i pomidory. Gotuję jeszcze 20 minut.

 

 

 

 

dsc00557-e1468678746324-744x496

SAŁATKA ZE ŚWIEŻEGO OGÓRKA I SAŁATY LODOWEJ

dsc00557-e1468678746324-744x496

Składniki:

  • 1 średni ogórek
  • kilka liści sałaty lodowej
  • kilka łyżek oliwy z oliwek
  • 1 łyżka octu balsamicznego białego lub soku z cytryny
  • odrobina cukru trzcinowego nierafinowanego
  • sól i świeżo mielony pieprz
  • koperek

Ogórka siekam w cienkie plasterki, sałatę rwę na małe kawałki, całość polewam sosem z oliwy, octu, cukru, koperku i soli i pieprzu. Na koniec trochę gomasio (wtedy nie dodaję już wcześniej soli). Gotowe!

 

harmony-1229893_1920

ZDROWIE CHODZI NA PIECHOTĘ

taoNasza cywilizacja pędzi odrzutowcem. Tempo przepływu informacji, zmian technologicznych, trybu życia jest szalone i zanim zdążymy zorientować się co nowego na rynku np: telefonów komórkowych, to zanim kupimy tę nowość, już pojawia się na rynku nowy model. Mamy dostęp do informacji natychmiast i w ilościach niewiarygodnych. Smartfony, telewizja, internet. Możesz wiedzieć wszystko w ciągu ułamka sekundy, zależne jest to tylko od szybkości dostępnego internetu. Do tego media społecznościowe, gdzie każdego dnia jesteś wstanie zobaczyć co słychać u kilkuset znajomych.

Dzieci w szkole uczą się coraz więcej, moim zdaniem, zupełnie niepotrzebnych informacji, obciążając w nadmiarze intelekt.  Tryb naszego życia też jest w pędzie. Ciągle jesteśmy w tzw. „niedoczasie”. Próbujemy to nadrobić ograniczając ilość godzin snu. Chcemy mieć rozwiązania na wszystko w postaci „10 sposobów na…” lub magicznej tabletki, która usuwa objawy choroby niemal natychmiast. Życie staje się powierzchowne.

Tego wszystkiego ani nasz umysł ani ciało nie jest w stanie udźwignąć i za tym wszystkim nadążyć. Żyjąc w ten sposób nie możemy zapewnić sobie zdrowia.

W taoistycznej koncepcji świata, która dała podwaliny pod medycynę chińską jest mowa o zasadzie równowagi pomiędzy dwoma pierwiastkami, które tworzą życie i cały wszechświat. YIN i YANG:

  •  zimno – ciepło
  •  ciemność – jasność
  • wilgoć – suchość
  • odpoczynek (sen) – aktywność (działanie)
  • kobieta – mężczyzna
  • noc – dzień
  • jesień/zima – wiosna/lato
  • itd.

W swojej naturze są opozycyjne, ale tylko zachowany balans między nimi daje zdrowie i życie. Z tego punktu widzenia ciężko mówić, że nasze życie jest w równowadze. Jak widać brakuje nam aspektu YIN w naszym trybie i sposobie bycia.

Ostatnio modnym tematem w kontekście zdrowia jest ZAKWASZANIE organizmu jako przyczyna większości chorób cywilizacyjnych z nowotworami na czele. Mało kto widzi przyczyny zakwaszenia w trybie życia czy sposobie myślenia. Mówimy o jedzeniu zakwaszającym i to wszystko. I oczywiście złe odżywianie ma duży wpływ na stan naszego organizmu, ale dopóki stan naszego umysłu i tryb życia się nie zmieni, nie będzie w nim „oddechu” , spokoju, relaksu, dystansu do wszystkich „zakwaszających ” spraw, ludzi  i emocji nie możemy mówić o zdrowiu.

Starożytna mądrość, którą jest Tradycyjna Medycyna Chińska widzi człowieka holistycznie, dlatego warta jest uwagi, dzięki niej możemy bardziej zrozumieć czy jest naprawdę nasze zdrowie zarówno na poziomie cielesnym, emocjonalnym i duchowym.