img_1155-e1469719225693-744x496

DUSZONE POMIDORY I OGÓRKI Z ROZMARYNEM

Często zdarza mi się wymyślać „coś z niczego” i ten przepis powstał na tej zasadzie. Na dodatek, wbrew opinii dietetyków, że nie można jeść razem pomidorów i ogórków. Ja nie biorę sobie tego do serca, co zaowocowało pysznym, słodkim, letnim jedzonkiem. Zrównoważonym energetycznie, lekko nawilżającym i jednocześnie rozgrzewającym „ogień trawienny”.

Składniki:
  • 1 dojrzały malinowy pomidor
  • 2 ogórki gruntowe
  • 1/2 cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 mała dymka
  • świeży rozmaryn
  • oliwa z oliwek
  • brązowy ryż basmati
  • koperek
IMG_1153

Na lekko rozgrzaną oliwę wrzucam pokrojoną w pióra cebulę i pokrojony w plasterki czosnek. Mieszając, po kilkunastu sekundach dorzucam pokrojony w bardzo grubą kostkę obranego pomidora i pokrojony w słupki ogórka. Dodaję przyprawy. Chwilę jeszcze podduszam. Warzywa powinny być pół chrupiące.
Ja podałam z ryżem brązowym basmati i koperkiem. Pycha!

img_1100-e1469718561511-744x496

PLACKI Z ZIEMNIAKÓW I PAPRYKI

Niestety,  jedzenie smażone nie należy do najzdrowszych, ale wszyscy, którzy mają dzieci wiedzą, że ciężko się bez tego obejść. To pewnie dlatego, że dzieci są w fazie życia odpowiadającej przemianie DRZEWA, czyli początkowej fazie Yang, gdzie cząstki energii płyną najbardziej dynamicznie. To faza rozwoju fizycznego (YANG) nie duchowego (YIN), dlatego jedzenie o charakterystyce energetycznej YANG (jak potrawy smażone czy mięso) w większości są ulubionymi daniami dzieci. Są wprawdzie zgodne z ich fazą rozwojową i dają im ten „dynamit” jaki jest w małych dzieciach, nie znaczy to jednak, że tylko na takim jedzeniu powinniśmy oprzeć dziecięce menu.

Składniki:

  • kilka dużych ziemniaków
  • 1 papryka czerwona (opcjonalnie cukinia)
  • 1 cebula
  • 1 jajko
  • 3-4 łyżki mąki razowej (lub dowolnej bezglutenowej)
  • trochę natki pietruszki
  • łyżka zmielonych ziaren słonecznika
  • łyżka zmielonego siemienia lnianego
  • sól
  • kurkuma
  • majeranek
  • pieprz
  • olej ryżowy do smażenia

IMG_0758Na zdjęciu ciasto jest zmiksowane w blenderze, ale ja polecam ścierać ziemniaki, paprykę i cebulę na grubej tarce używając również blendera, ale z opcją tarki. Mieszam wszystkie składniki na końcu dodając mąkę i trochę oleju ryżowego.
Jeżeli masz do dyspozycji  piekarnik zdecydowanie lepiej i zdrowiej upiec placki w temperaturze 180 stopni w piekarniku na pergaminie. Pieczemy tak długo, aż placki się zarumienią i boki będą chrupiące, przekładając je w połowie pieczenia na drugą stronę, mniej więcej ok. 45 min.
Jeżeli zdecydujesz się je smażyć, podobnie przekładasz w połowie smażenia.

Ważne, żeby smażyć na tłuszczach, których temperatura palenia jest wysoka. Spalony tłuszcz jest rakotwórczy, ciężkostrawny i tym samym bardzo niezdrowy.

img_1106-e1469717963906-744x496

LETNIE WARZYWA W SOSIE SŁODKO-KWAŚNYM


Składniki:

  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1,5 cm świeżego imbiru
  • 2 bardzo dojrzałe pomidory malinowe
  • 2 ogórki gruntowe
  • kawałek kalafiora
  • mała garść fasolki szparagowej
  • kilka całych młodych dymek
  • uprażone ziarna słonecznika i sezamu
  • garść nerkowców
  • olej ryżowy
  • 4-5 łyżek sosu sojowego Shoyu
  • 2 łyżki sosu rybnego lub ostrygowego
  • łyżeczka płaska cukru trzcinowego
  • szczypta kurkumy
  • opcjonalnie: krewetki lub dowolne mięso pokrojone w cieniutkie plasterki

Na rozgrzaną dużą patelnię lub wok wlej olej, gdy będzie gorący (ale nie dymiący) wrzuć cebulę pokrojoną w grube pióra, pokrojoną na 3 części fasolkę, nerkowce i  kalafiora rozdrobnionego w małe różyczki. Cały czas mieszając na dużym ogniu wrzuć czosnek i starty na tarce imbir. Dalej mieszaj aż warzywa się zeszklą. Po minucie wlej sos sojowy, rybny lub ostrygowy (lub oba). Dalej mieszaj. Dodaj pokrojone grubo pomidory, szczyptę kurkumy, grubo pokrojone ogórki i cukier. Dodaj szczyptę świeżo zmielonego pieprzu i podlej trochę wodą. Duś pod przykryciem ok. 15 min. Na końcu przed podaniem dodaj pokrojoną w 5 cm kawałki dymkę.
Jeżeli dodajesz mięso, trzeba je lekko obsmażyć na początku, zdjąć z patelni i dodać przed duszeniem.
Można podać z ryżem brązowym basmati lub brązowym okrągłym, bądź z makaronem orkiszowym razowym.
Danie na talerzu posyp uprażonymi świeżo pestkami oraz dowolnie: natką pietruszki, koperkiem lub świeżą kolendrą.

dsc00469-744x496

ZIELONA SAŁATKA Z PIECZONĄ PAPRYKĄ I SOSEM KOLENDROWYM

Składniki:

  • mała garść młodych liści szpinaku
  • mała garść roszponki
  • trochę rukoli
  • 1 czerwona papryka
  • kawałek białej rzodkiew
  • owoc granatu

SOS:

  • 5 łyżek oleju słonecznikowego tłoczonego na zimno
  • 2 łyżki soku z limonki
  • 1 łyżeczka cukru
  • mały kawałek posiekanej chilli opcjonalnie
  • zielona kolendra drobno pokrojona
  • świeżo mielony kolorowy pieprz
  • gomasio

Przygotowuję sos mieszając wszystkie potrzebne składniki w słoiku i po zakręceniu mocno mieszam.

Paprykę polaną olejem i tymiankiem kroję w cienkie paski i albo piekę na blasze w piekarniku rozgrzanym do 180 przez stopni 20 minut albo duszę na patelni do pół kruchej miękkości. Zielone rośliny myję, osuszam i rozkładam na talerzu. Rzodkiew obieram i kroję w jak najcieńsze plasterki.

Jeszcze ciepłą paprykę wykładam na talerz z zielonymi liśćmi, dodaję rzodkiew, polewam sosem. Wspaniała!

 

dsc00457-744x496

FASOLA ADZUKI Z OWCZYM SEREM

dsc00457-744x496

Składniki:

  • fasola adzuki, namoczona, potem ugotowana w lekko osolonej wodzie
  • ser owczy
  • natka pietruszki lub kolendry
  • koperek
  • dojrzały owoc granatu
  • olej rzepakowy tłoczony na zimno
  • gomasio

Ostudzoną fasolę mieszam z rozdrobnionym serem owczym, zieleniną i olejem. Z gomasio trzeba uważać, jak również z ilością soli do gotowania fasoli, bo sam ser owczy jest bardzo słony. Zamiast gomasio można dodać lekko podprażone dowolne ulubione pestki.

dsc00450-744x496

ZUPA JARZYNOWA Z CIECIORKĄ I POMIDORAMI

dsc00450-744x496

Składniki:

  • 3 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • kawałek pora
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • szklanka ugotowanej cieciorki
  • 4 słodkie i dojrzałe pomidory pokrojone w kostkę bez skórki
  • zioła prowansalskie
  • kurkuma
  • kozieradka
  • sól i pieprz
  • olej do smażenia lub masło klarowane

Do lekko rozgrzanego, najlepiej na żywym ogniu, a nie na kuchni elektrycznej, garnka wlewam kilka łyżek oleju lub masła i wrzucam drobno pokrojoną cebulę, czosnek i por. Co chwila mieszam i po ok. 2 minutach dodaję pokrojone w plasterki lub w kostkę warzywa i przyprawy. Lubię, jeśli w zupie wyczuwam kawałki poszczególnych warzyw. Ma to również sens zdrowotny. Lepiej, jeśli danie składa się z większych kawałków, bo wtedy jesteśmy zmuszeni do gryzienia nawet zupy, a jest to istotne dla prawidłowego trawienia. Pokarm powinien być dobrze wymieszany ze śliną, zanim trafi do żołądka.

Lekko podsmażam warzywa, ciągle mieszając, jeszcze przez kilka minut. Dopiero wtedy dodaję wodę, cieciorkę i pomidory. Gotuję jeszcze 20 minut.

 

 

 

 

dsc00557-e1468678746324-744x496

SAŁATKA ZE ŚWIEŻEGO OGÓRKA I SAŁATY LODOWEJ

dsc00557-e1468678746324-744x496

Składniki:

  • 1 średni ogórek
  • kilka liści sałaty lodowej
  • kilka łyżek oliwy z oliwek
  • 1 łyżka octu balsamicznego białego lub soku z cytryny
  • odrobina cukru trzcinowego nierafinowanego
  • sól i świeżo mielony pieprz
  • koperek

Ogórka siekam w cienkie plasterki, sałatę rwę na małe kawałki, całość polewam sosem z oliwy, octu, cukru, koperku i soli i pieprzu. Na koniec trochę gomasio (wtedy nie dodaję już wcześniej soli). Gotowe!

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

LEKKA ZUPA WARZYWNA Z POMIDORAMI

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Składniki:
  • 5 łyżek oleju
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • szczypta pieprzu
  • 2 ziemniaki
  • 1 marchewka
  • 1 pietruszka
  • ćwiartka selera
  • pół pora
  • kilka łyżek przecieru pomidorowego
  • szczypta suszonego majeranku
  • szczypta suszonego tymianku
  • 3 liście laurowe
  • 1 ziarnko ziela angielskiego
  • szczypta kozieradki mielonej
  • sól himalajska i pieprz czarny lub inny świeżo mielony
  • natka pietruszki

Zupa właściwie nie wiadomo jaka, ale jest w niej mnóstwo warzyw. Jest świetna, żeby przemycić warzywa dla dzieci, wtedy zawsze warzywa ścieram na grubej tarce. Jeśli pokroisz warzywa też będzie wspaniała. Wypróbuj ją w obu wersjach, inaczej smakuje.

Na lekko rozgrzany olej wrzucam pokrojoną cebulę, por i czosnek, dodaję przyprawy: majeranek, tymianek i mieszam, po chwili wrzucam resztę pokrojonych lub startych warzyw, chwilę smażę. Zalewam gorącą wodą, dodaję liść laurowy, zmielone w moździerzu ziele angielskie i kozieradkę. Gotuję ok. 10 min, dodaję przecier i sól z pieprzem do smaku. Gotuję jeszcze maksymalnie 10 minut.
Zupę posypuję natką lub inną zieleniną, na zdjęciu dodałam roszponkę.
gomasio jest na moim stole zawsze.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

ORKISZ Z GRUSZKĄ

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Składniki:
ziarno orkiszu
dojrzałe gruszki
cynamon

Orkisz to stara odmiana pszenicy, ta jeszcze nie zmodyfikowana i zdecydowanie zdrowsza niż pszenica, którą uważam, warto odstawić z diety.
Całe ziarna orkiszu moczę w wodzie przez 2-3 dni do momentu aż wypuszczą pierwsze kiełki. Długość moczenia zależy od stopnia wysuszenia zboża i od pory roku. Codziennie zmieniam wodę na świeżą. Kolejno odlewam wodę z moczenia i zalewam świeżą w proporcjach 1 część namoczonego orkiszu na 6 części wody. Gotuję pod przykryciem aż będzie miękki, to może trwać kilka godzin.
Osobno gotuję kompot z bardzo dojrzałych gruszek z odrobiną cynamonu.
Ugotowane zboże zalewam kompotem.
To danie jest świetne na śniadanie w czasie wiosny, oczyszcza wątrobę i uspokaja związane z nią emocje takie jak gniew, agresja, napięcie, irytacja. Działa wyciszająco, wspaniale łagodzi objawy menopauzalne.

gomasio-e1460297774917-744x496

GOMASIO – SŁONA POSYPKA

gomasio-e1460297774917-744x496

Gomasio – ważny element kuchni makrobiotycznej. Pochodzi z języka japońskiego i oznacza goma – sezam i shio – sól. W podstawowej wersji to uprażony (lub surowy) sezam z solą nierafinowaną.
Ja wzbogacam ten przepis i dodaję do niego wg upodobania lub tego co akurat mam w domu:
– sezam biały lub czarny
– pestki słonecznika
– pestki dyni
siemię lniane
czarnuszkę

Dowolne składniki w podobnych proporcjach oprócz czarnuszki, której dodaję znacznie mniej, lekko podprażam na patelni, dodaję trochę różowej soli himalajskiej gruboziarnistej i mielę wszystko w blenderze. W zależności od ilości soli będzie różna słoność posypki. Ja daję jej bardzo mało, żeby można było dodawać więcej gomasio do potraw.
Gomasio jest trochę uzależniające – można posypywać nim właściwie wszystko. Kanapki, zupy, dania na ciepło, sałatki. Dobry chleb z masłem i gomasio smakuje wyśmienicie. Choć ja chleba właściwie nie jem.
Zrobiłam też gomasio dla dzieci na słodko. Zmieszałam sezam, siemię lniane i migdały, lekko podprażyłam na suchej patelni i zmiksowałam z odrobiną cukru trzcinowego.
Gomasio można przechowywać w lodówce w szklanym pojemniku. Koniecznie zamknięte.