Uwielbiam gotować, ale nie lubię przesiadywać godzinami w kuchni. Najczęściej nowe przepisy wymyślam po otwarciu lodówki. Gotuję z tego co akurat jest, a czasem naprawdę nie ma wielkiego wyboru.
- marchew
- por
- czosnek
- świeży imbir
Na rozgrzaną patelnię wlej olej, po rozgrzaniu wrzuć wszystkie składniki; smaż ok. minuty cały czas mieszając, w niewysokiej temperaturze. Dodaj trochę wody, potem sos sojowy Tamari, trochę sosu rybnego, brązowego cukru i soku z limonki lub cytryny. Przykryj i duś jeszcze 10 minut, jeśli trzeba dodaj trochę wody, żeby danie się nie przypaliło.
Ja zawsze mam rano ugotowane jakieś zboże, które przed podaniem mieszam z warzywami – i gotowe. Na talerzu pamiętajcie zawsze o dodaniu zieleniny, oleju tłoczonego na zimno dobrej jakości, świeżo i lekko uprażonych pestkach lub gomasio.
Profil autora

-
Wielbicielka gotowania i naturalnych metod leczenia. Twórczyni Akademii Tao Zdrowia gdzie od 10 lat, na kursach i warsztatach, propaguje naturalne metody samoleczenia, w oparciu o Tradycyjną Medycynę Chińską.
więcej
Ostatnie publikacje
Kuchnia2017.11.13ORKISZ, ZŁOTY SKARB STAROŻYTNYCH
Kuchnia2017.10.22DYNIA – BRZUCHATA CZARODZIEJKA CZ.II
Kuchnia2017.10.22DYNIA – SŁODKA CZERODZIEJKA
Bezglutenowe2017.06.07MŁODA KAPUSTA Z PIECZARKAMI